Milik w końcu się przełamał! Pierwszy hat-trick od lutego 2022 roku [WIDEO]

CZYTAJ TAKŻE: Co z przyszłością Drągowskiego? "Nasza odpowiedź była negatywna"

Włosi zawiedzeni Zalewskim. "Kiedyś był zupełnie inny"

Czytaj też

Włosi zawiedzeni Zalewskim. "Kiedyś był zupełnie inny"

Juventus walczył o piąty z rzędu awans do półfinału Coppa Italia, z kolei Frosinone po raz pierwszy w historii grało w ćwierćfinale. Faworyt mógł być więc tylko jeden. Trener Massimiliano Allegri tradycyjnie dał odpocząć Wojciechowi Szczęsnemu, który w Pucharze Włoch jest zmiennikiem Mattii Perina. W pierwszym składzie zagrał Milik, który dał prawdziwy popis. 

Polak już w pierwszej połowie zdobył dwie bramki – najpierw pewnie wykorzystał rzut karny, a później pokonał bramkarza sprytnym strzałem z ostrego kąta. W drugiej połowie dołożył trzecią, gdy wykorzystał fatalny błąd rywali przy wyprowadzeniu piłki. Niewiele brakowało, a cieszyłby się z czwartego trafienia, bo wpakował piłkę do siatki rywali, ale okazało się, że przy zagraniu Fabio Mirettiego był na niewielkim spalonym. Juve i tak zwyciężyło ostatecznie 4:0, a wynik efektownym strzałem z powietrza ustalił Kenan Yildiz.

Warto dodać, że gdy w 62. minucie Polak opuszczał murawę (zmienił go Dusan Vlahović), kibice zgromadzeni na stadionie w Turynie zgotowali mu owację na stojąco.

Ostatni raz Milik ustrzelił hat-tricka 4 lutego 2022, jeszcze gdy był piłkarzem Olympique Marsylia. Miało to miejsce w wygranym 5:2 starciu z Angers w meczu francuskiej Ligue 1.

Juventus w półfinale zagra z Lazio, które w derbach Rzymu wygrało z AS Roma 1:0. W drugim półfinale Fiorentina zmierzy się z Atalantą. Pierwsze mecze 3 kwietnia, rewanże – 24 kwietnia. Wielki finał Coppa Italia 15 maja.

Włosi zawiedzeni Zalewskim. "Kiedyś był zupełnie inny"

Czytaj też

Włosi zawiedzeni Zalewskim. "Kiedyś był zupełnie inny"